Użytkownik:Mariusz12: Różnice pomiędzy wersjami
Linia 28: | Linia 28: | ||
− | |||
− | |||
− | |||
− | |||
− | + | ==inna działka== | |
− | + | – Idzie twój kochaniutki Sierżant. – Wtem podbiegła do niego Futaba a Mia odsunęła się od schodów. | |
− | + | – I jak ? Co z nią ? Żyje ? – Pytała. | |
− | + | – Spokojnie Futaba! Z Kay jest wszystko okej… Poza tym znalazłem ciekawą rzecz. - Powiedział po czym stanął na pierwszym stopniu i zawołał. | |
− | + | – Kay, pokaż nam się ! – Po chwili usłyszeli kroki i głos Kay. | |
− | + | – Spokojnie, jestem cała. Rana nie była poważna. | |
− | + | – Hej! Pokaż im co znalazłem ! – Powiedział Mario i zaczął ciągnąć Kay za rękę. | |
− | + | – Nie ma mowy! – Krzyczała. | |
− | + | – Daj spokój! Co z tego, że go masz ? – Naciskał Mario. | |
− | + | - To dla ciebie normalne. Ale nie dla nich! – Odpowiedziała Kay. Mario w końcu chwycił Kay drugą ręką i wyciągnął zza ściany. | |
− | + | – Uch! Czemu to zrobiłeś ? – Pytała zakrywając brzuch rękoma i nerwowo machając ogonem. | |
− | + | – Oj daj spokój Kay. – Powiedział Alex po czym sięgnął w stronę jej rąk. – Wiesz, że jeśli masz bliznę to Maria będzie to strasznie napalało i… - Alex nie dokończył ponieważ zobaczył grzejnik Kay i natychmiast go zatkało. | |
+ | – O matko ! – Dodał po chwili przejeżdżając po nim palcem a później całą dłonią. Nie tylko Alex był zdziwiony. Reszta czekających również. – Ukrywała go pod DeMask. Poświęcając się dla mnie, ostrze wbiło się w oszukany brzuch redukując obrażenia zadane od cięcia. To co zatamowała Futaba to była właściwa rana. Co ciekawe zaczął ją dusić i po chwili wytwarzać nowe rany ale zdążyłem gnoja wyrwać |
Wersja z 22:05, 17 sie 2017
Mariusz12 | |
---|---|
[[Grafika:|center|250px]] | |
Profil | |
Data urodzenia | 11 Październik |
Miejsce urodzenia | Polska |
Wzrost | Unknown |
Waga | Unknown |
Ulubiona gra | King of Fighters |
Ulubiony typ gier | Skradanki, strzelanki, bijatyki |
Hobby | Anime, sztuki walki |
Ulubiony sport | Siatkówka i Kendo |
Ranga na A-W | Ten od Czarnej Roboty |
Ranga | Sierżant |
Ma na imię Mariusz i ma 15 lat. Jest spokojny i opanowany. Jego ulubione gry to King of Fighters i saga Ace Attorney. Obrazek po prawej zilustrował jego zainteresowania i parę słów o nim samym. Uwielbia kolor czarny, biały i zielony. Kocha zwierzęta szczególnie koty i wilki, nawet te w anime przypominające człowieka. Katana na plecach pokazuje iż lubi broń białą w szczególności szable, katany i noże.
inna działka
– Idzie twój kochaniutki Sierżant. – Wtem podbiegła do niego Futaba a Mia odsunęła się od schodów. – I jak ? Co z nią ? Żyje ? – Pytała. – Spokojnie Futaba! Z Kay jest wszystko okej… Poza tym znalazłem ciekawą rzecz. - Powiedział po czym stanął na pierwszym stopniu i zawołał.
– Kay, pokaż nam się ! – Po chwili usłyszeli kroki i głos Kay.
– Spokojnie, jestem cała. Rana nie była poważna. – Hej! Pokaż im co znalazłem ! – Powiedział Mario i zaczął ciągnąć Kay za rękę. – Nie ma mowy! – Krzyczała.
– Daj spokój! Co z tego, że go masz ? – Naciskał Mario.
- To dla ciebie normalne. Ale nie dla nich! – Odpowiedziała Kay. Mario w końcu chwycił Kay drugą ręką i wyciągnął zza ściany.
– Uch! Czemu to zrobiłeś ? – Pytała zakrywając brzuch rękoma i nerwowo machając ogonem.
– Oj daj spokój Kay. – Powiedział Alex po czym sięgnął w stronę jej rąk. – Wiesz, że jeśli masz bliznę to Maria będzie to strasznie napalało i… - Alex nie dokończył ponieważ zobaczył grzejnik Kay i natychmiast go zatkało. – O matko ! – Dodał po chwili przejeżdżając po nim palcem a później całą dłonią. Nie tylko Alex był zdziwiony. Reszta czekających również. – Ukrywała go pod DeMask. Poświęcając się dla mnie, ostrze wbiło się w oszukany brzuch redukując obrażenia zadane od cięcia. To co zatamowała Futaba to była właściwa rana. Co ciekawe zaczął ją dusić i po chwili wytwarzać nowe rany ale zdążyłem gnoja wyrwać